Psy, które się popsuły O FILIPIE I DROPSIE , SKREŚLĘ KILKA SŁÓW KTÓŻ TO NA OSIEDLU , MA TAKICH DWÓCH LWÓW. GDY POGRYZŁY DZIEWCZYNKI,TO ICH WSPÓLNA ZBRODNIA. KIEDY PĘDZĄ PRZED WÓZKIEM,JAK RYDWANY OGNIA. OBY DWA BEZ JĄDER , TO ICH WSPÓLNY PECH. DLATEGO JE ZOWIĄ - JAROSŁAW I LECH CHŁOPAKI BLIZNIAKI ,W JEDNYM SPALI ŁÓŻKU. DROPS KOŁAMI DO GÓRY, FILIP NA SWYM BRZUSZKU. FILIP PRZED SPANIEM , TRESOWAŁ SWEGO PANA. DROPS NIE SIKAŁ NOCĄ , ZWYKLE SPAŁ DO RANA